Dzień Niepodległości w USA

Dzień Niepodległości to jedno z najhuczniej obchodzonych świąt w USA. Powodem radosnej zabawy są urodziny tego kraju, bowiem Deklaracja niepodległości Stanów Zjednoczonych od Wielkiej Brytanii z 4 lipca 1776 roku uważana jest za narodziny Ameryki.


Narodziny mocarstwa

The unanimous Declaration of the thirteen united States of America to dokładnie Jednomyślna deklaracja trzynastu Zjednoczonych Stanów Ameryki. Tak nazywa się akt prawny, który potwierdził prawo Trzynastu Kolonii brytyjskich w Ameryce Północnej do wolności i niezależności od króla Wielkiej Brytanii, Jerzego III. Kolonie, które zdecydowały się na bojkot to Connecticut, Delaware, Georgia, Karolina Północna, Karolina Południowa, Massachusetts Bay, Maryland, New Hampshire, New Jersey, Nowy Jork, Pensylwania, Rhode Island i Plantacje Providence oraz Wirginia.

Powodem chęci „usamodzielnienia” się kolonii były narastające dążenia Wielkiej Brytanii do ograniczenia ich samorządu, hamowania rozwoju i zwiększania czerpanych z nich dochodów, szczególnie przez nakładanie nowych podatków. Przełom w kształtowaniu się dążeń niepodległościowych nastąpił 5 września 1774 roku w Filadelfii. Zwołany w mieście braterskiej miłości Kongres Kontynentalny podjął decyzję o stworzeniu unii z misją wzmocnienia oporu kolonii wobec Wielkiej Brytanii. Przygotowano się zarówno do walki zbrojnej, jaki i dyplomatycznych działań. 19 kwietnia 1775 roku miało jednak miejsce pozornie mało istotne starcie pod Lexington i Concord, skutkiem którego Brytyjczycy wycofali się do Bostonu. W ten sposób doszło do konfliktu zbrojnego, który toczył się jeszcze kilka lat. Armią amerykańską dowodził George Washington, a wśród bohaterów amerykańskiej walki o niepodległość był m. in. Tadeusz Kościuszko. W 1783 roku został podpisany traktat paryski, w którym Wielka Brytania ostatecznie uznała niepodległość United States of America.

Deklaracja niepodległości Stanów Zjednoczonych ogłoszona została jeszcze w trakcie trwania konfliktu, 4 lipca 1776 roku w Filadelfii podczas II Kongresu Kontynentalnego. Trzynaście amerykańskich kolonii oznajmiło wspólnym głosem, że są nowym narodem, Stanami Zjednoczonymi Ameryki, a więc nie są już częścią Imperium Brytyjskiego. Autorem Deklaracji był Thomas Jefferson, który w dużej mierze inspirował się poglądami Johna Locka. Pomagali mu także John Adams, Benjamin Franklin, Robert R. Livingston i Roger Sherman. Sygnatariusze Deklaracji do dziś noszą zaszczytne miano ojców założycieli. Ciekawa historia wiąże się z Johnem Adamsem i Thomasem Jeffersonem. Oboje zmarli tego samego dnia: 4 lipca 1826 roku, czyli w 50 rocznicę Deklaracji. Poza tym jako jedyni z Komitetu Pięciu pełnili funkcję prezydentów Stanów Zjednoczonych.

Deklaracja umożliwiła Amerykanom ustanawianie wszelkich aktów państwowych, wypowiadania wojen i zawierania pokoju przez dawne kolonie angielskie w Ameryce Północnej. Warto podkreślić, że ten akt prawny był istotny także dla całego świata, bowiem to pierwszy oficjalny dokument definiujący czym powinien być rząd. Jego założenia były bliskie choćby twórcom Konstytucji 3 Maja w Polsce. Na The unanimous Declaration of the thirteen united States of America oparto również konstytucję USA, którą uchwalono 4 marca 1789 roku.


Historia Independence Day

Independence Day, nazywane także Fourth of July nieoficjalnie obchodzono już w 1777 roku. 4 lipca w Bristol w stanie Rhode Island uhonorowano powstanie nowego państwa 13 strzałami z pistoletu (po jednym dla każdej kolonii). Salut nazywany 13-gun salut długo odbijał się echem przez spokojny port w Bristolu. To urocze miasteczko do dziś jest gospodarzem najstarszych amerykańskich obchodów Czwartego Lipca. W Bristolu od 1785 roku regularnie odbywa się jakaś forma obchodów. Obecnie jest to parada wojskowa, obywatelska i strażacka, która przyciąga około 200 000 widzów.

W Filadelfii w 1777 roku Fourth of July świętowano w taki sposób, jaki znamy do dziś - oficjalna kolacja w Kongresie Kontynentalnym, toasty, 13-gun salut, przemówienia, modlitwy, muzyka, parady, fajerwerki. Statki w filadelfijskim porcie były przystrojone czerwoną, białą i niebieską chorągiewką.

4 lipca 1778 roku generał George Washington uraczył swoich żołnierzy podwójną racją rumu i salutem artyleryjskim. Po drugiej stronie Atlantyku ambasadorzy John Adams i Benjamin Franklin zorganizowali kolację dla rodaków w Paryżu we Francji.

W 1781 roku Massachusetts stało się pierwszym stanowym parlamentem, który uznał Dzień Niepodległości za uroczystość państwową. Dwa lata później Morawianie w Salem w Północnej Karolinie 4 lipca bawili się przy „Psalmie radości” skomponowanym przez Johanna Friedricha Petera. Jest to uznawane za pierwszą nagraną uroczystość, oczywiście do dziś jest tam obchodzone.

W 1870 roku Kongres Stanów Zjednoczonych oficjalnie ustanowił 4 lipca dniem wolnym od pracy choć bez wynagrodzenia dla urzędników federalnych. Trzeba przyznać, że długo musieli oni czekać na zmiany w tym względzie, bo ponad 60 lat. W 1931 roku zmieniono prawo, tym samym przyznając im wynagrodzenia za dzień wolny od pracy. W Independence Day większość instytucji federalnych (takie jak poczta i sądy federalne) są zamknięte.

Dawniej noc poprzedzająca Independence Day była punktem centralnym uroczystości, a wiele miast nawet rywalizowało ze sobą, kto zrobi efektowniejsze ognisko. Zwyczaj kwitł w XIX i XX wieku i nadal jest praktykowany w niektórych miastach Nowej Anglii. Z piramidami złożonymi z czterdzieści poziomów beczek wyróżniało się przede wszystkim Salem w stanie Massachusetts, doskonale znane na świecie. W 1692 roku na tamtejszym Gallows Hill odbyła się egzekucja 13 kobiet i 6 mężczyzn podczas procesu czarownic.


Obchody – parady, fajerwerki i hot dogi...

Independence Day to radosne święto, podczas którego czuć dumę i podniosły nastrój. Amerykanie obowiązkowo wywieszają przed domem flagę i biorą udział w wydarzeniach związanych z obchodami święta. Najważniejsze z nich to oczywiście uroczyste parady. Zazwyczaj odbywają się one rano, przed spotkaniami rodzinnymi. Uwaga całej Ameryki skupiona jest głównie na Waszyngtonie. Parada Narodowego Dnia Niepodległości w stolicy rozpoczyna się przy Constitution Avenue, biegnie od 7 do 17 ulicy. Wśród maszerujących są politycy, wojskowi, władze, celebryci i zespoły marszowe z całego kraju. Tego wieczoru uczestnicy parady mogą posłuchać koncertu z budynku Kapitolu z udziałem Narodowej Orkiestry Symfonicznej i zobaczyć jedne z największych w kraju pokazów fajerwerków.

Podobne parady odbywają się w innych miastach USA, zarówno tych dużych jak Nowy Jork, Los Angeles, Filadelfia, Boston, Chicago czy San Francisco, jak i tych mniejszych, jak choćby wspomniany wcześniej Bristol. To co je łączy to m. in. koloryt – maszerujący oraz widzowie zakładają stroje z epoki i barwy narodowe, wszechobecne są flagi, balony i serpentyny.

Tak jak centralnym punktem obchodów w miastach są parady, tak zwieńczeniem amerykańskiego święta niepodległości są wieczorne pokazy sztucznych ogni. Odbywają się najczęściej w parkach i na placach miejskich. Największe i najbardziej znane pokazy mają miejsce w Nowym Jorku nad rzeką Hudson (od lat organizuje je dom handlowy Macy's), w Chicago nad jeziorem Michigan, w San Diego nad Mission Bay, w Bostonie nad rzeką Charles, w St. Louis nad rzeką Mississippi, w San Francisco nad Zatoką San Francisco oraz w parku National Mall w Waszyngtonie.

W Dzień Niepodległości organizowane są również liczne pikniki rodzinne, festyny i koncerty, którym towarzyszą pieśni patriotyczne, takie jak „The Star-Spangled Banner" (hymn narodowy), „God Bless America", „America the Beautiful", „My Country, 'Tis of Thee", „This Land Is Your Land" czy „Stars and Stripes Forever".

Fourth of July jest dla mieszkańców Stanów Zjednoczonych okazją do udziału w nietypowych zawodach sportowych. Nietypowych dla Polaków, bowiem za oceanem zawody w jedzeniu hot-dogów to popularny sport. Rekordziści potrafią zjeść nawet 70 hot-dogów. Nie tylko jednak zawodnicy konsumują fast-foody, w końcu hot dogi i hamburgery to najbardziej amerykańskie jedzenie jakie można sobie wyobrazić. 4 lipca można je kupić dosłownie wszędzie. Oprócz zawodów w jedzeniu hot-dogów dużym zainteresowaniem cieszą się jeszcze wyścigi nazywane three legged races, zawody pływackie, turnieje przeciągania liny czy mecze baseballowe.

Dla polityków, urzędników państwowych czy wojskowych Dzień Niepodległości to świetna okazja, by wygłosić przemówienia o tematyce patriotycznej, wychwalające narodowe dziedzictwo, prawa, historię, społeczeństwo i ludzi. Tradycją jest spotkanie prezydenta USA z weteranami i ich rodzinami. Poza tym bazy wojskowe z każdego stanu wykonują salut na cześć kraju. W ramach obchodów 4 lipca tysiące imigrantów zostaje odznaczonych amerykańskim obywatelstwem.

Pierwszy tydzień lipca jest zwykle jednym z najbardziej ruchliwych okresów podróży w Stanach Zjednoczonych w roku. Wiele osób w rocznicę podpisania Deklaracji spotyka się ze swoją rodziną i przyjaciółmi urządzając barbecue. Popularnością cieszą się również muzea i miejsca historyczne, które oferują darmowy wstęp.