Obchody Międzynarodowego Tygodnia Nauki i Pokoju były 78 dni, czyli 2 miesiące i 17 dni temu.

W 2020 roku obchody Międzynarodowego Tygodnia Nauki i Pokoju przypadały na okres od 9 listopada (poniedziałek) do 15 listopada (niedziela).

Międzynarodowy Tydzień Nauki i Pokoju został ustanowiony przez Zgromadzenie Ogólne ONZ w 1986 roku, podczas ogłoszonego Międzynarodowego Roku Pokoju. W grudniu 1988 roku, Tydzień został wprowadzony do corocznych obchodów ONZ w celu propagowania pokoju na całym świecie, nie tylko w wybranych dniach, ale w ciągu całego roku kalendarzowego. Corocznie obchody tygodnia organizowane są w dniach, w których przypada 11 listopada.

Światowe Konflikty Zbrojne wciąż zbierają śmiertelne żniwo. Na całym świecie toczy się około 50 konfliktów zbrojnych, w których uczestniczy ponad 60 państw i 370 ugrupowań partyzanckich. W wyniku walk na całym świecie ginie tysiące niewinnych ludzi, wśród nich znajdują się także ofiary klęsk humanitarnych oraz wojen domowych. Według indeksu państw upadłych przygotowanego przez amerykańską organizację pokojową, sytuacja w ponad 30 krajach została określona jako alarmująca, zaś ostrzeżenia zostały wydane dla ponad 90 państw.

Poprzez konflikty naruszono również prawa milionów emigrantów, którzy uciekli z własnego kraju przed prześladowaniami. Według Amnesty Interantional w przynajmniej 100 państwach doszło do ograniczenia w zakresie wolności słowa oraz w około 110 krajach zastosowano tortury. Również w niektórych państwach przeprowadzane są kary śmierci. W ciągu roku przeprowadzono ponad 700 egzekucji, najwięcej w Iranie, Iraku i Arabii Saudyjskiej. Krajem europejskim, w którym wciąż przeprowadza się karę śmierci jest Białoruś.

O życie więźniów walczy Amnesty International oraz ONZ, ale bezskutecznie. Skazany ginie od strzału w tył głowy bez szansy pożegnania się z rodziną. O egzekucji więzień dowiaduje się kilka minut przed śmiercią, zaś rodzina nie ma prawa do uzyskania informacji dotyczącej egzekucji więźnia. Specjalny Sprawozdawca ONZ ds. sytuacji praw człowieka na Białorusi niejednokrotnie podkreślał, że "sposób wykonania kary śmierci w tym kraju stanowi nieludzkie traktowanie".