Do najbliższych obchodów Międzynarodowego Dnia Surfingu zostały 182 dni, czyli 6 miesięcy .
W 2025 roku Międzynarodowy Dzień Surfingu przypada na 21 czerwca (sobota).
W trzecią sobotę czerwca obchodzimy święto surferów. Chociaż nie jest to sport popularny w Polsce, to również u nas jest kilka miejsc, w których można poślizgać się na falach.
Surfing powstał w Polinezji
W kulturze polinezyjskiej surfowanie było znane od stuleci. Europejczycy zaobserwowali ten sport na Tahiti w 1767 roku. Kapitan James Hook mniej więcej w tym samym czasie widział też surferów na Hawajach. Również Mark Twain opisał ten widok w swoich opowiadaniach z podróży do tego regionu.
Również dzisiaj Hawaje są uważane za jedno z najlepszych miejsc do surfowania. To właśnie tam surferzy mogą ujeżdżać największe fale, chociaż wiele z nich jest bardzo niebezpiecznych. Rajem dla surferów jest też Australia. W Europie fani ujeżdżania fal udają się do Portugalii. W Polsce najpopularniejszym kierunkiem dla surferów jest oczywiście północ kraju, szczególnie Chałupy.
Chociaż surfing daje wiele radości, a ślizganie się po fali to niesamowite uczucie, to jest też sportem niebezpiecznym. Najzdolniejsi surferzy ujeżdżają fale, które mają nawet kilkadziesiąt metrów. Rekordowe fale mają 23, 24 metry. Wysokość, silny wiatr, utonięcie, ataki rekinów – są to najczęstsze przyczyny śmierci wśród surferów. Do jednej z największych tragedii w historii surfingu doszło w maju 2020 roku, kiedy złe warunki pogodowe na Morzu Północnym (dosyć niecodzienny wybór) doprowadził do śmierci aż 5 surferów.
Poznaj uczucie ujeżdżania fali
Nie trzeba koniecznie jechać na Hawaje. Na wakacje w Polsce można udać się na Chałupy i tam poznać podstawy tego sportu. Wiele miejsc typu parki rozrywki oferuje też symulatory surfowania, które pozwolą poczuć nam namiastkę dreszczyku emocji.