Do najbliższych obchodów Dnia bez Oleju Palmowego zostało 295 dni, czyli 9 miesięcy i 20 dni.
W 2026 roku Dzień bez Oleju Palmowego przypada na 1 lutego (niedziela).
Olej palmowy to obok syropu glukozowo-fruktozowego składnik o najgorszej reputacji. Szkodliwy dla naszego ciała, zwierząt i natury. Dlatego właśnie od 2016 roku obchodzimy 1 lutego Dzień bez Oleju Palmowego.
Indonezja i Malezja największymi producentami oleju palmowego
Za całą akcją stoją... Czechy. A dokładnie ich organizacja „Koalice proti palmovému oleji” - (Koalicja przeciwko olejowi palmowemu). Do akcji przyłączyły się takie kraje jak Polska, Belgia, Turcja czy Australia. Problem dotyczy całego świata, ponieważ olej palmowy można teraz znaleźć w tysiącach produktów. Spożywamy go wszyscy, a jego produkcja wpływa na życie każdego człowieka na Ziemii.
Substancja pochodzi z olejowca gwinejskiego. Palma pochodzi z Afryki, chociaż teraz najwięcej jej plantacji występuje w Azji Południowo-Wschodniej. Najwięksi producenci to Indonezja i Malezja – odpowiadają za 85% zapotrzebowania. Olejowiec do najlepszego rozwoju potrzebuje gleb wilgotnych. Ponieważ Azja jest bardzo zaludnionym kontynentem, to w takich miejscach istniały już wcześniej inne uprawy lub zagospodarowania. Dlatego właśnie żeby znaleźć kolejne połacie ziemi na plantacje oleju palmowego producenci zajmują istniejące już uprawy innych roślin albo co gorsza – wykorzystują obszary leśne. Wycinka drzew przynosi im dodatkowy zysk.
Takie praktyki mają oczywiście opłakane skutki. Chociaż Indonezja jest stosunkowo mała, to właśnie przez produkcję oleju palmowego jest na 3. miejscu po USA i Chinach w rankingu wytwarzania największych ilości dwutlenku węgla. Jak wiemy, jest on pośrednio odpowiedzialny za ocieplenie klimatu. Wycinka drzew powoduje, że kolejne zwierzęta tracą swoje domy i źródło pożywienia, a wiele z nich właśnie z tego powodu jest na liście zagrożonych gatunków. Dodatkowo zwiększa się ryzyko pożarów, powodzi, zachwiana jest różnorodność w naturze.
Zwierzęta i rośliny to nie jedyne organizmy, które tracą na produkcji oleju palmowego. To właśnie on jest w dużej mierze odpowiedzialny za choroby takie jak miażdżyca, nadciśnienie, zawały, udary. Warto wspomnieć, że naturalny olej palmowy ma wiele zdrowych właściwości. Jest bogaty w antyoksydanty, witaminę E, K, koenzym Q. Jednak nikt z nas prawdopodobnie nie jadł takiego oleju. Substancja, która znajduje się w pożywieniu to przetworzony olej, poddany procesowi rafinacji i wielu innym. Przez takie działania występują zmiany w tłuszczach: wzrasta ilość nasyconych kwasów tłuszczowych, powstają tłuszcze trans. Właśnie przez te substancje zwiększa się ryzyko powstawania zakrzepów naczyniowych czy wzrasta cholesterol.
Olej palmowy można znaleźć obecnie w mnóstwie produktów. Czekolady, batoniki, ciastka, gotowe dania, zupki typu instant, chipsy – praktycznie wszystko, co niezdrowe zawiera olej palmowy.
Zwiększ swoją świadomość i czytaj opakowania
Pierwszy krok w walce z olejem palmowym to świadomość w ilu produktach, które spożywamy, się on znajduje. W tym celu warto zacząć czytać skład żywności albo posłużyć się aplikacją, która zrobi to dla nas. Dopiero wtedy możemy zacząć uczyć się wykluczać takie produkty z naszej diety i szukać zamienników.