Obchody Światowego Dnia Modlitw o Powołania były 5 dni temu.
W 2024 roku obchody Światowego Dnia Modlitw o Powołania przypadły na 21 kwietnia (niedziela).
Liczba osób, które decydują się na wstąpienie w szeregi kapłanów czy zakonnic od dawna maleje. Kościół już w latach 60. XX wieku zauważył to zjawisko, stąd uchwalił Światowy Dzień Modlitw o Powołania.
Historia Światowego Dnia Modlitw o Powołania
Święto ustanowione zostało 23 stycznia 1964 roku przez papieża Pawła VI, a na dzień obchodów wybrano II niedzielę wielkanocną. Po reformie kalendarza liturgicznego zmieniono datę na IV niedzielę wielkanocną, nazywaną Niedzielą Dobrego Pasterza. Zwierzchnik Kościoła katolickiego powołując nowe święto chciał w ten sposób zażegnać kryzys związany ze spadkiem powołań. Nie tylko coraz mniej osób odczuwało potrzebę zostania księdzem, zakonnikiem czy zakonnicą, ale coraz częstsze były też wystąpienia i porzucenia stanu duchownego. Duży problem stanowiło również znalezienie następców wśród młodych dla tych, którzy opuścili szeregi żywych.
Obchody Światowego Dnia Modlitw o Powołania
Celem inicjatywy jest wznoszenie modlitw o powołania do stanu kapłańskiego, życia zakonnego czy też konsekrowanego. W kościołach podczas mszy czytany jest fragment Ewangelii Jana, w której Jezus nazywa siebie Dobrym Pasterzem, natomiast głównym punktem obchodów jest orędzie papieża do wiernych. Każdego roku ma ono swój temat przewodni, np.:
- „Powołani do budowania rodziny ludzkiej"
- „Pobudzeni Duchem Świętym na misję”.
- „Zgromadzeni na Świętej Wieczerzy".
- „Posłani w pokoju Chrystusa”.
W Polsce Światowy Dzień Modlitw jest jednocześnie inauguracją Tygodnia Modlitw o Powołania. W diecezjach i parafiach organizowane są w tym czasie spotkania modlitewne w intencji powołań do kapłaństwa i życia konsekrowanego, odbywają się też konferencje i różne warsztaty związane z tym tematem. Podczas nabożeństw ofiary na tacę zazwyczaj przeznaczane są na działalność seminariów duchownych.
Jak wygląda sytuacja w naszym kraju odnośnie nowych kandydatów do kapłaństwa? Pod względem Europy jest całkiem nieźle, bowiem co czwarty nowo wyświęcony ksiądz katolicki na Starym Kontynencie jest Polakiem. Średnio w naszym kraju święcenia przyjmuje około 300 osób rocznie. Martwić może natomiast fakt, że od kilkunastu lat liczba nowych kapłanów czy zakonników systematycznie spada. W ciągu 20 lat liczba osób przyjmujących święcenia kapłańskie spadła o ponad 50%. Spadła także liczba osób wstępujących do seminariów i perspektywy święceń w latach przyszłych sa bardzo niepokojące dla Kościoła katolickiego.