Ideą święta jest nic innego jak zachwyt nad wspaniałością owocu. Pyszny, soczysty, odżywczy i niskokaloryczny – czego chcieć więcej? Najlepszą formą celebrowania będzie oddanie się degustacji.
Arbuz można jeść pokrojony na kawałki lub w połączeniu z różnymi dodatkami. 3 sierpnia to idealny moment, by przyrządzić sałatkę owocową, której głównym bohaterem będzie właśnie on. Jako dressing sprawdzi się serek wiejski, który także obchodzi swój dzień!
Same korzyści Czym arbuz zasłużył sobie na własne święto? Okazuje się, że ma wiele zalet. Składa się aż w 92% z wody, a na 100 g owocu przypada tylko 30 kcal. Dzięki temu można go jeść bez ograniczeń.
Zawiera także błonnik, który usprawnia działanie układu pokarmowego, pozwala pozbywać się zbędnych kwasów żółciowych oraz obniża cholesterol. Poza tym warto się nim zajadać, bo zawiera abecadło witamin i wiele ważnych pierwiastków, takich jak potas czy magnez.
Nie można zapomnieć o przeciwutleniaczach, które w arbuzie występują w dużych ilościach. To one pomagają uniknąć nowotworów i zachować piękną skórę na długi czas.
Jak znaleźć dobrego arbuza?
Obecnie można trafić w sklepach na różnej jakości owoce. Arbuzy marzeń wyróżniają się kilkoma cechami. Po stuknięciu w powierzchnię powinno być słychać jakiś dźwięk. Sucha łodyżka i ciemnożółta plama to również dobre znaki. Warto wybierać te z błyszczącą skórą.
Ciekawostki Arbuz-rekordzista ważył 188 kilogramów i został wyhodowany w USA w 1990 roku.
Istnieje ponad 1200 odmian tego owocu.
Cukier zawarty w arbuzie pozwala użyć go do produkcji biopaliwa.
Na świecie organizowane są zawody w jedzeniu arbuza. Rekordową prędkość osiągnął Richard LeFevre Kawon – 12 kg w ciągu 15 minut. Nazwisko zobowiązuje!