To tam właśnie po raz pierwszy wymieszano starte papryczki chilli z octem i cukrem albo solą. W XIX wieku na pomysł tworzenia sosów wpadła amerykańska rodzina z okolic Nowego Orleanu, która odkryła na swoich polach czerwone strączki o pikantnym smaku. Miazga robiona z papryczek była zalewana octem i doprawiana solą. Tak powstał jeden z najbardziej znanych sosów – Tabasco. Rodzina, która go wynalazła, produkuje go po dziś dzień.
Ostrość sosu oceniamy dzięki skali Scoville'a, amerykańskiego chemika. Żeby to zrobić, określa się ilość kapsaicyny w papryczce. Do pewnego czasu ostre sosy były na normalnym poziomie. Były mocne, ale nie wypalały dziury w przełyku. Najostrzejsza znana papryczka ma 300 000 jednostek Scoville'a, więc nie można było osiągnąć większego poziomu. Wszystko zmieniło się na początku lat 90., kiedy Dave Hirschkop stwierdził, że jest gotowy na więcej. Wyodrębnił i skoncentrował kapsaicynę zawartą w papryczkach. Tak powstała produkcja nowej generacji pikantnych sosów. Jego pierwszy produkt był dwa razy mocniejszy od tabasco.
Wtedy też zaczęły się odbywać konkursy na jedzenie ostrych sosów. Dave został z nich wyrzucony po tym, jak jeden z uczestników miał problemy z oddychaniem po jego sosie. Od tego czasu rozpoczął się wyścig w produkowaniu coraz to ostrzejszych sosów. Dzisiaj rekordziści tworzą sosy mające 650 000 jednostek (tabasco ma 30-50 tysięcy). Rekordzista to ekstrakt, który ma podobno 16 000 000 jednostek na skali, ale nie jest on przeznaczony do spożycia, kupuje się go w celach kolekcjonerskich.
Fani pikantnych sosów twierdzą, że kiedy ból już minie, pozostaje uczucie euforii i większej wrażliwości na inne smaki. Kapsaicyna ma też udowodnione działanie odchudzające. Spożywanie mega ostrych sosów może być też jednak bardzo niebezpieczne. Na pewno wywoła problemy żołądkowe, zgagę, refluks i problemy trawienne. Z takimi sosami źle radzi sobie wątroba. Możemy zauważyć też problemy ze skórą. Najgorsze sosy mogą powodować duszności, a podobno nawet śmierć.
Święto przypada tylko kilka dni po Dniu Pikantnych Potraw (16 stycznia). Wygląda na to, że dla niektórych styczeń będzie bardzo gorącym miesiącem.
Przetestuj swój poziom ostrości
Nie zalecamy kosztowania sosów idących w setki tysiące jednostek. Tego dnia można jednak wypróbować sosy takie jak tabasco, czy inne bazujące na naturalnych papryczkach. Dla zniwelowania palenia w przełyku zalecana jest szklanka mleka.