Dzień Syropu Klonowego 2024

Obchody Dnia Syropu Klonowego były 5 dni temu.

W 2024 roku obchody Dnia Syropu Klonowego przypadły na 17 grudnia (wtorek).

17 grudnia swoje święto obchodzi narodowy produkt Kanady – syrop klonowy. Odpowiednik naszego miodu, jest uwielbiany głównie w Stanach Zjednoczonych. Słodki syrop uzyskiwany z klonów odkryli już Indianie.


Kanadyjskie płynne złoto

Historia syropu klonowego rozpoczęła się w Ameryce Północnej. To właśnie tam Indianie odkryli, że robiąc dziurę w drzewie, uzyskuje się sok, który po zagotowaniu tworzy słodki syrop. Podobno plemiona gotowały dla swojego wodza cielęcinę w syropie klonowym. Do lat 30. XX wieku największym producentem syropu klonowego były Stany Zjednoczone, potem pałeczkę przejęła Kanada. To właśnie ten kraj tworzy ponad 70% złotego płynu. USA jest z kolei jego największym konsumentem. Kraje, które coraz chętniej kupują syrop to Japonia i Korea Południowa.


Sam proces pobierania soku z drzew klonów nie jest prosty ani szybki. Żeby drzewo nadawało się do eksploatacji, musi mieć 40-60 lat! Z drzewa można pobrać tylko tyle soku, żeby samo nie ucierpiało. Do jednego litra syropu potrzebne jest aż 40 litrów soku, a z jednego drzewa w ciągu roku otrzymuje się tylko 2 litry syropu. Tłumaczy to wysoką cenę syropu klonowego.


W Ameryce najchętniej polewa się syropem naleśniki, tosty francuskie, dodaje się go do ciast i deserów. W kraju barbeque nie można też było oczywiście pominąć syropu klonowego przy grillowaniu – świetnie nadaje się do marynat. Syrop klonowy ma mniej kalorii niż cukier, ale przede wszystkim zawiera wiele antyoksydantów. Ma też działanie przeciwnowotworowe, antybakteryjne i przeciwdziała cukrzycy. Badania wykazały, że syrop klonowy wspomaga też pracę wątroby. Te właściwości mogą spowodować, że syrop klonowy będzie niedługo składnikiem wielu leków. Warto włączyć go do naszej diety i stosować zamiennie z polskim miodem.


Wypróbuj syrop klonowy

Jeżeli jeszcze nie próbowaliśmy tego złotego płynu, to najwyższy czas to zmienić. Ma on słodki i trochę przydymiony, wędzony smak i zapach. Możemy go dodać do owsianki, kawy, herbaty, albo tak jak Amerykanie – do placuszków z bekonem.