Obchody Wielkiego Czwartku w Norwegii były 23 dni temu.
W 2024 roku obchody Wielkiego Czwartku w Norwegii przypadły na 28 marca (czwartek).
Norweska nazwa Wielkiego Czwartku (Skjærtorsdag) wywodzi się ze staronordyckiego słowa „skira”, czyli „oczyszczenie”. Odnosi się ono do obrzędu umywania nóg, który został ustanowiony przez Jezusa Chrystusa w czasie Ostatniej Wieczerzy w Wieczerniku. Chrystus umył wówczas stopy swoim Apostołom. Oczyszczenie może też oznaczać ponowne włączenie wiernych do Kościoła. Dawniej właśnie w Wielki Czwartek wygnani chrześcijanie mogli powrócić do grona wiernych.
Wielki Czwartek w Norwegii to dla wielu początek Wielkanocy w tym kraju. Jest to bowiem pierwszy z kilku wolnych dni od pracy i szkoły. Urzędy, szkoły i sklepy są już zamknięte, ze spokojną głową można więc przystąpić do przygotowań świątecznych. Ludzie dekorują swoje domy wiosennymi kwiatami, zajączkami, kurczakami, wszędzie dominują żywe i radosne barwy. Niektórzy korzystają z wolnego i … biorą się do pracy - przygotowują ogród na wiosnę czy wykonują drobne naprawy w domu.
Wierni w Wielki Czwartek w Norwegii uczestniczą w nabożeństwie na pamiątkę ostatniego posiłku Jezusa z uczniami. Większość nabożeństw odbywa się o godzinie 11.
Wielki Czwartek – dzień wyjazdów
Wiele osób w Wielki Czwartek planuje swoje podróże. Jedni wyruszają do swoich hytte, czyli domków letniskowych, położonych w górach, nad morzem czy na wsi. Tam spędzą kilka dni, z dala od swoich miast, nierzadko w towarzystwie rodziny i przyjaciół. Duże grono Norwegów celebruje święta wielkanocne w kurortach narciarskich, więc w Wielki Czwartek zapełniają się one turystami. Choć podobno mieszkańcy tego skandynawskiego kraju rodzą się z nartami na nogach, to jednak nie brakuje wypadków na stokach. W związku z tym w każdą Wielkanoc telewizja NRK przypomina o niebezpieczeństwach związanych z ignorowaniem zasad dotyczących bezpiecznej jazdy, takich jak informowanie innych o celu wyprawy czy noszeniu odpowiednie odzieży. Publikowane są nawet krótkometrażowe filmy, których bohater Severin Suveren lekceważy dobre rady - na przykład samotnie jeździ na nartach, bez mapy lub kompasu. Konsekwencją jest zgubienie się w śnieżycy i najgorszy los, jaki może spotkać każdego Norwega – z pomocą przychodzą mu Duńczycy.
Ci Norwegowie, którzy nie zdążyli zrobić zakupów, a mieszkają w pobliżu granicy ze Szwecją, wybierają się do sąsiadów, ponieważ w kraju Trzech Koron nie jest to święto państwowe i sklepy są otwarte. Szwedzi nazwali nawet ten zwyczaj „inwazją wielkanocną”, bowiem do miasta Strömstad przybywa wielu Norwegów, by tam się bawić i kupić alkohol.
Młodzi mieszkańcy krainy fiordów podróżują także do Hamar, niedaleko Oslo, gdzie odbywa się The Gathering. To druga największa komputerowa impreza na świecie, rozpoczyna się w Wielką Środę i trwa aż 5 dni. Data jest nieprzypadkowa – norweska młodzież ma bowiem w tych dniach wolne od szkoły.
Zwyczaje w Wielki Czwartek w Norwegii
W Wielki Czwartek mężczyźni nie powinni używać siekiery ani noża. Kobiety z kolei nie mogą robić na drutach, ponieważ przypominały one włócznie, którymi został dźgnięty Jezus. Dawniej kawalerowie chodzili po domach młodych kobiet, by zdobyć od nich lalki z kolorowych nici. Im więcej zdobyczy, tym większe prawdopodobieństwo szczęścia w miłości. Powodzenie w uczuciach zapewniało też wrzucenie monety do lewego buta.
Wielki Czwartek był też dniem, kiedy czarownice szykowały się do podróży Blåkulla, mitycznego miejsca sabatów. Ludzie nakładali więc klej na miotły, by wiedźmy odleciały tylko na niej, zamiast kraść konie czy krowy. Wiele osób kładło również stal przy drzwiach, stajniach i stodołach, aby chronić je przed czarownicami.