Do najbliższych obchodów Wielkanocy w Norwegii zostały 144 dni, czyli 4 miesiące i 23 dni.
W 2026 roku Wielkanoc w Norwegii przypada na 5 kwietnia (niedziela).
Wielkanoc w Norwegii (Første påskedag) wygląda podobnie jak w Polsce. Symbolami są więc kurczaki, pisanki i wielkanocne zające (jaja symbolizują odrodzenie, a kurczaki są symbolem płodności). W Niedzielę Wielkanocną cała rodzina spotyka się na wspólnym śniadaniu, którego głównym elementem są jajka pod każdą postacią. Popularnym przysmakiem na wielkanocny obiad są natomiast naleśniki oraz potrawy z jagnięciny oraz kurczaka. Mężczyźni raczą się specjalnym wielkanocnym piwem.
Podobnie jak w wielu europejskich krajach, wielkanocny zajączek chowa w domu czy ogrodzie słodycze i drobne upominki. Dzieci po śniadaniu z radością wyruszają na poszukiwania. Najczęściej są to duże jajka-pisanki wypełnione cukierkami i słodyczami z marcepanu. To stara i ważna tradycja, odnosząca się do przeszłości, kiedy kury nie znosiły jaj w trakcie ciemnych pór roku. Dlatego gdy dni zaczynały się wydłużać, kury ponownie składały jaja. Był to znak, że wkrótce nadejdzie Wielkanoc.
Nabożeństwo w Niedzielę Wielkanocną w Norwegii odbywa się o godzinie 11. Kolorem liturgicznym jest biel, a ołtarz ozdobiony jest białymi kwiatami.
Wielkanocne kryminały
Jedną z unikatowych tradycji wielkanocnych w Norwegii jest „påskekrim”, czyli czytanie lub oglądanie kryminałów. Tak, to nie pomyłka – w okresie świątecznym w krainie fiordów zbrodnia jest niezwykle chodliwym tematem. Wszystko zaczęło się w 1923 roku, kiedy wydawnictwo Gyldendal w dzień przed Niedzielą Palmową zamieściło na pierwszej stronie gazety Aftenposten reklamę książki pod tytułem „Bergenstoget Plyndret I Natt” (Pociąg do Bergen splądrowany w nocy). Ogłoszenie, przypominające zwykłe newsy, było na tyle sugestywne, że wiele osób zaczęło martwić się o swoich bliskich, którzy w tym czasie podróżowali koleją. Rok później w okresie Wielkanocy wydawnictwo wydało kolejną premierę, i tak rozpoczęła się wieloletnia tradycja. Dziś podczas Wielkanocy w Norwegii wypuszczane są nowe tytuły, w telewizji na okrągło lecą kryminały. Przez pewien czas kryminalne zagadki były nawet widoczne na … kartonach od mleka. Największa firma mleczarska w Norwegii, Tine, umieszczała je na swoich opakowaniach, a rodziny przy wielkanocnym śniadaniu próbowały je rozwikłać. Autorem zagadek był poczytny pisarz kryminałów Gunnar Staalesen.
Wielkanoc w Norwegii – zwyczaje
Norweska tradycja mówi, że pierwsza spotkana istota w Wielkanoc, będzie miała wpływ na nadchodzący rok. Jeśli to koń, szczęśliwiec stanie się silny, kot oznacza rozleniwienie, a małe ptaszki to rok pełen radości.
Według legendy, ludzie którzy wejdą na szczyt górski, by powitać słońce, zobaczą jak tańczy ono z radości, że Jezusa zmartwychwstał. Ma ono wtedy uzdrawiającą moc.
W Wielkanoc należało założyć czyste ubrania, dawniej bowiem przez cały okres Wielkiego Postu powszechne było noszenie tej samej odzieży.
W Niedzielę Wielkanocną trzeba zamieść podłogę stodoły, ponieważ wtedy zatańczy na niej Matka Boska.
W tych miejscach, gdzie flaga w Wielki Piątek została na znak żałoby opuszczona do połowy, w poranek wielkanocny wraca na sam szczyt.
Wielkanoc w Norwegii to czas wolny od reklam komercyjnych w radio i telewizji, publikowane są tylko spoty charytatywne.