Według naszego kalendarza zima zaczyna się 22 grudnia i trwa do 21 marca. Astronomiczna zima rozpoczyna się za to w momencie przesilenia zimowego i trwa aż do momentu równonocy wiosennej. Przesilenie zimowe to też najkrótszy dzień w roku. Według meteorologów zima zaczyna się pierwszego grudnia. W tym okresie słupki rtęci spadają, w Polsce często do temperatur poniżej zera. Najniższa temperatura zarejestrowana w Polsce to - 41 °C - rekord należy do Siedlec i padł w 1940 roku. Zima oznacza również krótsze dni, podczas których słońce znika nawet około 16 po południu. Inaczej sytuacja wygląda na półkuli południowej, gdzie zima przychodzi dopiero pół roku później – tam jednak nie ma się co spodziewać śniegu i mrozu.
Pochodzenie słowa "zima" nie jest do końca jasne, ale prawdopodobnie wywodzi się z pruskiego "zema". Również angielskie "winter" wywodzi się z języka germańskich plemion.
Miesiące od grudnia (a często wcześniej) do marca to też okres, w którym w sen zapada natura. Drzewa stoją gołe, nic nie kwitnie, a wiele zwierząt zapada w sen zimowy na ten zimny i ciemny czas. Właśnie z tych względów – zimna i ciemności – zima przez wielu uważana jest za najgorszą porę roku. Pewnie właśnie dlatego tak chętnie ją żegnamy. Polacy mają wiele obrządków wywodzących się z czasów słowiańskich, które mają na celu przegonienie zimy i powitanie wiosny. Najbardziej znanym z nich jest topienie Marzanny.
Zima jednak bez wątpienia też ma swój klimat. Świat pokryty bielą, wieczory spędzone z kakao i przede wszystkim – święta Bożego Narodzenia. To dla wielu z nas najpiękniejszy okres w całym roku. Dla jednych czas spotkań z rodziną, dla innych okazja do zjedzenia pysznego jedzenia i odpoczynku. Ich stałymi elementami są choinka, prezenty i oczywiście – makowiec. Po świętach przychodzi czas imprez – Sylwestra i karnawału. Chociaż pogoda jest mroźna, to właśnie w zimę odbywają się często najgorętsze imprezy i bale przebierańców.
Dla dzieci zima to mini wakacje – najpierw w grudniu zimowa przerwa świąteczna, a w styczniu i lutym przypada czas ferii zimowych. Dla wielu rodzin jest to okres wyjazdu na narty, zarówno do Polski, jak i zagranicę. Jeżeli śnieg dopisze, ferie oznaczają zazwyczaj bitwy na śnieżki i lepienie bałwanów. Rekord największego bałwana na świecie należy do Amerykanów – miał on 37 metrów i rzęsy zrobione z 8 par nart!
A propos śniegu – najwięcej określeń, które go opisują, mają... Szkoci. Określeń śniegu, tego jak wygląda i co się z nim dzieje jest aż 421! Tym samym Szkoci przebijają bardziej śnieżną Norwegię, Islandię, a nawet Eskimosów.