Do najbliższych obchodów Nowego Roku w Kanadzie zostało 15 dni.

W 2019 roku Nowy Rok przypada na 1 stycznia (wtorek).

Kanada położona jest ponad 7000 kilometrów od Polski, ale obywatele tego kraju mają podobne rozterki sylwestrowe co Polacy. Oprócz tych, którzy zaklepali już miejsce na balu lub zaplanowali świąteczny wyjazd, reszta do ostatnich dni grudnia zastanawia się jak powitać Nowy Rok. Impreza u przyjaciół? Koncert i pokaz fajerwerków na miejskim placu? Czy może domowe pielesze i świętowanie przed telewizorem? Jak się okazuje, w Kanadzie są również inne ciekawe możliwości, jak choćby łowienie ryb pod lodem, obserwacja zorzy polarnej czy kąpiel w jeziorze.


Pierwszy sylwester na świecie

Tradycję powitania Nowego Roku przywieźli do Kanady osadnicy z Europy, pierwsze uroczystości datuje się na początek XX wieku. Na Starym Kontynencie wszystko rozpoczęło się natomiast w ostatnią noc 999 roku. Ludzie wierzyli, że właśnie wtedy zrealizuje się przepowiednia o końcu świata greckiej wróżki Sybilli i papież Sylwester II uwolni smoka Lewiatana, którego kilkaset lat wcześniej w lochach Watykanu uwięził Sylwester I. Kiedy jednak o północy bestia nie pojawiła się, zgromadzeni ludzie wyszli na ulicę i świętowali do rana tańcząc, śpiewając i pijąc wino. Od nazwiska papieża Sylwestra nazwę wzięły bale i imprezy, które do dziś odbywają się na całym świecie na powitanie Nowego Roku. Kanada to kraj, gdzie silnie mieszają się wpływy angielskie i francuskie, dlatego sylwester nazywa się tu New Year's Eve lub Veille du Jour de l'An.


New Year's Eve w Kanadzie

Kanada to ogromny kraj, więc podobnie jak Amerykanie, mieszkańcy krainy syropu klonowego witają Nowy Rok w kilku strefach czasowych. W Toronto szampany otwierają o szóstej rano czasu warszawskiego. We wschodniej części Kanady (Nowa Fundlandia) półtorej godziny wcześniej, w części zachodniej (Kolumbia Brytyjska) - trzy godziny później niż mieszkańcy Toronto.

Wiele osób imprezuje w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia podobnie do Polaków, a więc w gronie znajomych i rodziny. Domówki, bale sylwestrowe czy koncerty i pokazy fajerwerków to nic odkrywczego, ale Kanadyjczycy mają swoje unikatowe sposoby na dobrą zabawę, jak choćby wędkarstwo podlodowe czy noworoczna kąpiel w jeziorze.


Koncerty i pokazy fajerwerków

Koncerty i pokazy fajerwerków odbywają się praktycznie w każdym mieście, niektóre mają postać tradycyjnych symboli związanych z Kanadą, np. liść klonu. Najbardziej spektakularne imprezy organizowane są w największych miastach, czyli Toronto, Ottawa, Edmonton, Calgary, Vancouver. Bardzo malowniczy jest pokaz w zabytkowym Quebecu czy Starym Porcie w Montrealu oraz przy najsłynniejszym wodospadzie świata, jakim bez wątpienia jest Niagara. Wodospad oświetlony w pięknych kolorach fajerwerków plus koncert w Queen Victoria Park, czyli sercu parków Niagara, to wydarzenie, które na długo zostaje w pamięci.


Polar Bear plunge

Polar Bear plunge to nic innego jak odpowiednik naszego morsowania. Jest to więc zabawa dla prawdziwych twardzieli. Noworoczne zanurzanie się w lodowatych kanadyjskich wodach w szczytnym celu działalności charytatywnej jest jednak warte poświęceń, poza tym to dobry sposób by orzeźwić się po imprezie sylwestrowej. Ta inicjatywa narodziła się w Vancouver na początku XX wieku, a dziś ma zwolenników w całym kraju, m. in. w Edmonton, Calgary, Toronto, Clarington, Montrealu, czy Halifax. Nazwa Polar Bear, czyli „Niedźwiedzie polarne" pochodzi od klub pływackiego Polar Bear.


Łowienie ryb pod lodem

Wędkarstwo podlodowe to kolejny ciekawy sposób na spędzenie New Year's Eve w Kanadzie związany z tamtejszymi jeziorami. To tradycja, którą zapoczątkowali jeszcze Indianie, dziś w tej zabawie biorą udział całe rodziny. W całej Kanadzie jest mnóstwo miejsc do łowienia, np. w Quebecu i Ontario, gdzie znajduje się nieoficjalna stolica wędkarstwa podlodowego Ameryki Północnej, czyli Jezioro Simcoe. W miejscach, gdzie ludzie przyjeżdżają łowić ryby, tworzone są specjalne pola lodowe z ogrzewanymi chatkami, toaletami, restauracjami czy sprzętem wędkarskim. Cała zabawa urozmaicona jest np. warsztatami gotowania.


Zabawa na lodowisku

Jak na zimowy kraj przystało, nie brakuje w nim sztucznych lodowisk. Wiele osób sylwestra spędza właśnie w ten sposób, udając się całą rodziną czy paczką znajomych na miejskie lodowiska. Takie miejsca jak plac Nathan Phillips w Toronto, Bannerman Park w St. John's lub Parliament Hill w Ottawie zapewniają także spektakularny pokaz sztucznych ogni, muzykę na żywo a nawet filiżankę gorącej czekolady.


Obserwacja zorzy polarnej

Zorza polarna to jedno z piękniejszych zjawisk, jakie można zaobserwować na naszej planecie. Trudno opisać słowami ten kolorowy spektakl na niebie, trzeba go po prostu zobaczyć na żywo. A Kanada jest do tego idealnym miejscem. Nowy Rok można więc przywitać w naprawdę piękny i wyjątkowy sposób, np. na terytorium Yukonu i w jego stolicy, Whitehorse. Znajduje się tam kilka punktów widokowych, gdzie można zobaczyć zorzę polarną.


Sylwestrowe rejsy

Jednym z ciekawszych sposobów na świętowanie Nowego Roku w Kanadzie jest rejs luksusowym statkiem. Takie atrakcje oferuje m. in. Vancouver czy Toronto. Obserwowanie pokazu fajerwerków z perspektywy statku wycieczkowego od lat jest popularne wśród Kanadyjczyków. W ofercie takiego nietypowego balu sylwestrowego jest oczywiście alkohol, jedzenie i zabawa do białego rana. Firmy czarterowe prześcigają się w ofertach, np. bal tylko dla singli – dzięki temu nawet osoby bez partnera mogą się dobrze bawić i przede wszystkim kogoś poznać.

Sporty zimowe

Tak jak Polacy chętnie wyjeżdżają w okresie świątecznym w Tatry, by pojeździć na nartach i snowboardzie, tak i Kanadyjczycy korzystają z naturalnych walorów swojego kraju. W sylwestra popularnym kierunkiem jest północno-zachodnie terytorium krainy mlekiem i miodem płynącej - można tam pojeździć na łyżwach po zamarzniętych jeziorach, na skuterach śnieżnych czy nartach. W popularnym kurorcie Yellowknife 1 stycznia każdego roku rozpoczyna się natomiast wyjątkowa budowla lodowego zamku.


Kanadyjskie przesądy i tradycje

Wraz z nastaniem Nowego Roku, wielu Kanadyjczyków klaszcze i ryczy... Być może z naszej perspektywy wygląda to trochę dziwnie, ale w ten sposób uwalniają oni wszelkie złe emocje. Inna tradycja mówi o tym, że po północy próg domu powinien przekroczyć młody człowiek, najlepiej mężczyzna – ma to przynieść szczęście. Innym zwyczajem jest jedzenie zupy groszkowej albo odwiedzanie po północy znajomych, dobrze kojarzących się miejsc.


Choć Kanada to zimny kraj, to jego mieszkańcom wcale to nie przeszkadza. Co więcej, potrafią to wykorzystać do dobrej, sylwestrowej zabawy.