W Londynie odbywa się tradycyjna parada znana jako „LNYDP”. Pierwszy raz odbyła się w 1987 roku, dziś jest największą noworoczną imprezą uliczną tego rodzaju. Przyciąga około miliona widzów, jest transmitowana do wielu krajów. Jakiś czas temu zmieniono trasę, by operatorzy telewizyjni mogli lepiej pokazywać największe londyńskie zabytki. Trasa parady ma długość dwóch mil (około 3,2 km), przebiega m. in. przez takie kultowe miejsca jak Piccadilly Circus, Trafalgar Square, Whitehall czy Parliament Square, gdzie koło Big Bena kończy się parada. W evencie udział biorą tancerze, akrobaci, muzykanci i grupy teatralne, nie tylko ze Zjednoczonego Królestwa, ale i całego świata, m. in. z USA, Japonii. Dochody z tego barwnego wydarzenia przekazywane są na cele charytatywne w Londynie.
Walia
We Wali Nowy Rok nazywany jest „Dydd Calan". Do dnia dzisiejszego przetrwało tam kilka interesujących tradycji, np. dawania prezentów i pieniędzy. W niektórych częściach kraju ludzie muszą z kolei odwiedzić wszystkich swoich krewnych do południa. Jeszcze wcześniej trzeba oddać swoje długi, bowiem „deadline” wyznaczony jest przed nadejściem Nowego Roku. 1 stycznia małe dzieci wstają wcześnie, zbierają się grupą i odwiedzają wszystkie domy w okolicy, śpiewając piosenki na cześć Nowego Roku. Gospodarze w zamian nagradzają je słodyczami, ciastkami, jabłkami i monetami.
Walijczycy wierzą także w potrzebę wypuszczenia starego roku i wpuszczenia nowego, zostawiają więc otwarte drzwi. Poza tym, jeśli pierwszym gościem w Nowym Roku jest kobieta, a mężczyzna otwiera drzwi, uważa się to za pech. Podobnie, jeśli gość będzie miał rude włosy.
Szkocja
Ciekawą tradycją z okazji Nowego Roku w Szkocji jest Loony Dook. 1 stycznia Szkoci ubrani w finezyjne kostiumy ludzie wskakują do lodowatej wody, aby zebrać pieniądze na cele charytatywne. Śmiałkowie kąpią się w Firth of Forth - zatoce Morza Północnego.Wydarzenie to narodziło się w 1986 roku, kiedy to trzech Szkotów postanowiło wyleczyć kaca po sylwestrowej zabawie. W następnym roku postanowiono powtórzyć ten wyskok, a z każdym kolejnym rokiem zaczęło się robić o nim coraz głośniej, a jego zwieńczeniem była choćby transmisja na żywo w BBC. Dziś do wody skacze około 1000 śmiałków, którym kibicuje kilka tysięcy widzów zgromadzonych w różnych punktach obserwacyjnych. W wielu miastach Szkocji z okazji Nowego Roku także odbywają się imprezy, np. zawody sportowe jak tradycyjny bieg New Year 'One O'clock Run' w Edynburgu.
Inną szkocką tradycją noworoczną jest First Footing, która oznacza, że pierwszy gość Nowego Roku przynosi prezenty symbolizujące szczęście, m. in. bułki, węgiel, sól, ciasto i whisky.
Irlandia Północna 1 stycznia w Irlandii Północnej jest dniem, w którym absolutnie nie wolno sprzątać. Wierzy się, podczas zamiatania można wymieść szczęście z domu na najbliższe 12 miesięcy. Inny, nieco makabryczny przesąd mówi o tym, by nie kopać grobu w Nowy Rok, ponieważ może to sprzyjać pladze śmierci w nadchodzącym roku. Jeśli więc jakiś Irlandczyk umarł 30 albo 31 grudnia, nierzadko jeszcze w tym samym dniu podejmowane są próby wykopania grobu.