Do najbliższych obchodów Wigilii Bożego Narodzenia w Czechach zostały 252 dni, czyli 8 miesięcy i 8 dni.
W 2025 roku Wigilia BN w Czechach przypada na 24 grudnia (środa).
Choć to 25 grudnia jest świętem, Wigilia Bożego Narodzenia wygląda równie uroczyście. To chrześcijańskie święto zakorzeniło się na tyle silnie w kulturze całego świata, że obchodzą je nawet niewierzący. Przyjrzyjmy się, jak celebruje się Štědrý den (Szczodry dzień) za południową granicą.
Zwyczaje wigilijne w Czechach
Okres świąteczny ma dla naszych sąsiadów bardziej wymiar rodzinny niż duchowy. To dzień, w którym najważniejszy element to spędzanie czasu z rodziną i wspólne przygotowania. W przeciwieństwie do Polaków, Czesi 24 grudnia nie idą do pracy. Od 1989 roku państwo daje obywatelom dodatkowy dzień na świąteczne przygotowania. Wcześniej w Wigilię pracowało się krócej. Z powodu wprowadzonych zmian ludzie mają dużo czasu. Aby nie siedzieć bezczynnie w domu, gdy wszystkie obowiązki już spełnione, chodzi się na spacery.
Przygotowania do Wigilii zaczynają się o wiele wcześniej. 4 grudnia, na świętej Barbary, Czesi wkładają do wody gałązkę czereśni, która zakwitnie dokładnie po 20 dniach. Posrebrzana jemioła zawieszona nad stołem w przeddzień Bożego Narodzenia oraz kilka łusek karpia pod talerzem to gwarancja szczęścia. Podobnie jak w naszym kraju, w Czechach nie wolno zapomnieć o zbłąkanym wędrowcu. Dla niespodziewanego gościa zawsze przygotowane jest miejsce przy stole.
Zamiast Mikołaja prezenty przynosi Jeżiszek (Jezusek). Znakiem, że Dzieciątko przyszło i zostawiło wigilijne podarunki, jest dźwięk dzwoneczka. Kto przestrzega postu do końca dnia, może w nagrodę spodziewać się mistycznej wizji złotej świni (zlate prasatko).
A jak wygląda wigilijne kino? Zamiast Kevina, którego w Polsce jedni kochają, a inni mają serdecznie dość, nasi sąsiedzi co roku oglądają nową świąteczną bajkę, emitowaną przez telewizję narodową.
Wigilijne potrawy
Na czeskim stole wigilijnym nie może zabraknąć karpia. Niektórzy podają go na černo, czyli z piernikiem, migdałami i bakaliami. Jeśli ktoś myślał, że resztki z karpia wędrują do śmietnika, nic bardziej mylnego. Wigilijnym specjałem Czechów jest zupa rybna. To wywar z tego, co pozostaje po rozkrojeniu ryby – łbów i wnętrzności. Głowa karpia to towar, za który w czeskim sklepie trzeba sporo zapłacić. Tradycyjnym dodatkiem do ryby jest sałatka ziemniaczana. Popularnością cieszy się także zapieczony pęczak z grzybami i przyprawami, zwany kubą.