Obchody Wielkanocy w Holandii były 25 dni temu.
W 2024 roku obchody Wielkanocy w Holandii przypadły na 31 marca (niedziela).
Wielkanoc w Holandii - Passen
Niedzielę Wielkanocną Holendrzy zaczynają od świątecznego śniadania w gronie rodziny i przyjaciół. W przeciwieństwie do naszego kraju, w Holandii nie ma zwyczaju udawania się w Wielką Sobotę ze święconką do kościoła. Na stole można zobaczyć m. in. jajka, mięso, pasztety, sery (jak na krainę serów przystało różne jego gatunki) czy tradycyjne ciasto paasstol z bakaliami i marcepanem. Paasbrood to z kolei holenderski chleb wielkanocny z pastą migdałową. Symbolem świąt są też bułki w kształcie baranka i masło przypominające zajączka.
W Holandii, podobnie jak w wielu innych krajach Europy Zachodniej, po śniadaniu dzieci szukają czekoladowych jajek ukrytych w mieszkaniu lub ogrodzie przez wielkanocnego zająca, nazywanego w kraju tulipanów Paashaas. W Niedzielę Wielkanocną, po raz pierwszy od Wielkiego Piątku można usłyszeć kościelne dzwony. Zgodnie z tradycją, w tym dniu wracają one z Watykanu i zrzucają świąteczne, czekoladowe przysmaki – to wersja legendy dla najmłodszych, skąd w ogrodach biorą się słodycze.
Jedną z popularnych zabaw na Wielkanoc w Holandii jest także walka na jajka. Uczestnicy stukają się pisankami, zwycięża oczywiście ten, którego jajko nie ma pękniętej skorupki.
Tradycje wielkanocne w Holandii
Holendrzy należą do nacji, która bardzo lubi dekorować swoje domy przy okazji świąt. Tak jest przed Bożym Narodzeniem, tak samo przed Wielkanocą. Kiedy zbliżają się święta upamiętniające zmartwychwstanie Chrystusa, w sklepach widać wzmożone zainteresowanie wszelakimi pisankami, koszyczkami, króliczkami, wieńcami itp. Mieszkańcy kraju tulipanów przystrajają nimi zarówno wnętrza, jak i drzwi frontowe oraz ogrody.
Ciekawostką związaną z Holandią i Wielkanocą, choć nie dotyczącą bezpośrednio obchodów w tym kraju, jest dostarczanie do Watykanu kwiatów. Od wielu już lat zdobią one Stolicę Apostolską podczas święta upamiętniającego zmartwychwstanie Chrystusa. Papież każdego roku dziękuję za kwiaty zdaniem „bedankt voor de bloemen”.
Holendrzy podczas Wielkanocy kultywują zwyczaje swoich przodków, sięgających jeszcze czasów pogańskich. W niektórych prowincjach, jak np. Groningen, Friesland, Overijssel, Drenthe czy Gelderland w święta rozpalane są ogromne ogniska. Tak zwane Paasvuur w czasach przedchrześcijańskich były hołdem dla bogini wiosny Ostary, później ogień stał się symbolem zwycięstwa nad śmiercią poprzez Zmartwychwstanie Chrystusa w Wielkanoc. W Huissen podczas wielkanocnego ogniska spalona zostaje diabelska lalka symbolizująca Judasza.
W Ootmarsum praktykowany jest zwyczaj nazywany Vlöggeln. Jego historia sięga XIX wieku i dzięki niemu ta mała wioska jest znana w całej Holandii. Rozpoczyna się od przemarszu po kościele ośmiu Poaskearls, czyli „Wielkanocnych mężczyzn” – to katolicy, samotni chłopacy. Można ich rozpoznać po długim beżowym płaszczu przeciwdeszczowym, czarnych spodniach i czapce. Dawniej zgodnie z zasadą musieli urodzić się w wiosce, dziś wystarczy, że mieszkają w niej od urodzenia. Po południu ludzie z Ootmarsum zbierają się na Paaskamp, łące na obrzeżach miasta, by rozpalić wielkanocne ognisko. Następnie wszyscy ruszają do miasta i śpiewają świąteczne pieśni. To rytuał, dzięki któremu młodzi chłopacy stają się mężczyznami.
W Paasstaakslepen mieszkańcy również mają znaną na cały kraj tradycję. W pierwszy dzień Wielkanocy o godzinie 13.00 spod kościoła św. Mikołaja w kierunku posiadłości Singraven wyrusza procesja, której celem jest ścięcie drzewa. Ścinanie jest rodzajem przywileju, który jest zarezerwowany tylko dla kilku osób – przywilej ten przechodzi z ojca na syna. Ważną rolę w tej tradycji odgrywają również dwaj chłopcy z wioski Denekamp, wybierani na długo przed Wielkanocą. Pełnią oni role Judasza i Iskarioty - pierwszy jest kapitanem, a drugi jego pomocnikiem. Po wszystkim ludzie trzymając się z ręce, tworzą coś na wzór łańcucha, wracają do wioski, gdzie przy kościele wbijane jest drzewo. Tam zaczyna się spektakl sprzedaży drzewa - licytację prowadzi Judasz, a jeśli mu nie idzie, sił może spróbować jego pomocnik. Po wybraniu najlepszej oferty, o godzinie 20.00 zapalane jest wielkie ognisko.