Do najbliższych obchodów Wielkanocy we Francji zostało 120 dni, czyli 3 miesiące i 30 dni.
W 2025 roku Wielkanoc we Francji przypada na 20 kwietnia (niedziela).
Wielkanoc we Francji nie jest tak uroczyście obchodzona jak w Polsce, ma jednak swoje wyróżniki.Przede wszystkim króluje tam czekolada, nawet jajka są zrobione z tego przysmaku. Szukanie ich przez najmłodszych w Niedzielę Wielkanocną to z kolei jedna z najpopularniejszych tradycji Pâques, czyli Wielkanocy.
Wielkanoc we Francji
Wielkanoc we Francji i w Polsce różni się w niektórych kwestiach. Mieszkańcy tego kraju nie idą ze święconką do kościoła w Wielką Sobotę, a śniadanie następnego dnia nie jest najważniejszym posiłkiem, tylko obiad. Msza rezurekcyjna odbywa się właśnie w sobotę wieczorem, choć polskie parafie często przeprowadzają ją w niedzielę.
Podobnie jednak jak w Polsce, przy stole spotyka się cała rodzina. Świątecznym daniem nad Sekwaną jest foie gras, czyli pasztet ze stłuszczonych wątróbek kaczych i gęsich. Inne potrawy na francuskim wielkanocnym stole to pieczona jagnięcina, baranina, pasztety, owoce morza, ryby, jajka w najróżniejszej postaci. Posiłkom towarzyszy oczywiście wino i szampan. Na deser przyrządza się ciasto czekoladowe lub truskawkowe oraz nid de Pâques - jego nazwa oznacza dosłownie gniazdo Wielkanocy, zgodnie z oryginalnym wyglądem. Każdy region Francji kultywuje lokalne specjały, przyrządzane zgodnie z miejscową tradycją. W Alzacji popularne jest na przykład ciasto w kształcie baranka nazywane Osterlammele lub Lamele. Duma miejscowości Crest (Auvergne-Rhône-Alpes) to specjalny placek o cytrynowym smaku dodatkowo udekorowany ozdobami w kształcie jajek i kur.W wielu domach na stole podczas uczty kładzie się miseczkę z wodą poświęconą podczas liturgii Wielkiej Soboty. W północno-wschodniej części Francji zamiast miski spotkać można tego baranka upieczonego przez gospodarza.
Pradawna tradycja mówi o tym, że młode panny przed wschodem słońca powinny udać się nad strumień i przynieść do domu wodę. Wypicie jej zapewni im zdrowie i piękno.
Chasse aux oeufs, czyli polowania na jajka
Polowanie na jajka to nieodłączny element niedzielnego wielkanocnego poranka. Rodzice chowają czekoladowe przysmaki w najróżniejszych miejscach, w mieszkaniu, na balkonie czy w ogrodzie. W wielu miastach organizowane są nawet specjalne eventy, które przyciągają tłumy – polegają oczywiście na szukaniu jajek. Często są zlokalizowane w nietypowych miejscach – to nie tylko parki, ale i zamki czy tory wyścigów konnych. Przedsięwzięcie na ogromną skalę odbywa się w miejscowości Montrottier w regionie Rhone-Alpes. Mieszkańcy chowają tam blisko 30 tysięcy jajek, które z werwą szukają potem liczni turyści czy goście z sąsiednich regionów. Zwieńczeniem wydarzenia jest wieczorne posiedzenie w XVII wiecznej zabytkowej hali, gdzie wręczane są nagrody dla najlepszego łowcy.
Tradycja Chasse aux oeufs mówi, że jajka zrzucane są przez kościelne dzwony. W Wielki Czwartek jadą one do papieża do Rzymu po błogosławieństwo. W niedzielę wracają do swoich obowiązków i dzwoniąc ogłaszają dobrą nowinę, przy okazji nagradzając dzieci czekoladowymi jajkami czy zajączkami.