Goldberg wybrał ostatni dzień kwietnia na Dzień Uczciwości, ponieważ pierwszy dzień kwietnia - Prima Aprilis - to nic innego jak święto kłamstwa, więc chciał ten miesiąc zakończyć. 30 kwietnia to także dzień kiedy rozpoczęła się prezydentura pierwszego prezydenta Stanów Zjednoczonych Georga Washingtona, ojca narodu amerykańskiego.
Dzień uczciwości jest kampanią na rzecz zapobiegania kłamstwom politycznym i służy zwiększeniu świadomości na temat najbardziej kłamliwych kłamstw w historii, takich jak skandal Richarda Nixona Watergate z 1972 r. , Francuski sprawa Dreyfusa oraz piramida Bernarda Madoff. Ma zachęcać polityków, by trzymali się z dala od kłamstw i mówili prawdę. Corocznie 30 kwietnia sam Goldberg przyznawał nagrody za uczciwość firmom, organizacjom, grupom i osobom, które pozostały wierne swoim ludziom.
Dzień Uczciwości to święto pochodzenia amerykańskiego i najbardziej znane jest właśnie w USA. Włosi obchodzą święto o podobnych charakterze w ostatnią niedzielę przed świętami Bożego Narodzenia, a Australijczycy prawdopodobnie takie święto mają 23 października. Uznaliśmy, że warto taką okazję przenieść także do polskich realiów, gdyż i u nas wielu polityków, niezależnie od barw partyjnych, powinno mieć motto podobne do inicjatora Dnia Uczciwości.