Ostatnia sobota karnawału to jeden z najbardziej szalonych dni w całym roku. Wtedy bowiem można ostatni raz oddać się bezstresowej zabawie przed nadejściem wielkiego postu.
Karnawał, czyli pożegnanie z mięsem
Karnawał (znany też jako zapusty lub mięsopusty) oznacza czas zabaw, maskarad czy pochodów, rozpoczyna się najczęściej w dniu Trzech Króli, trwa do wtorku przed Środą Popielcową. Jego nazwa pochodzi od wyrazów oznaczających „pożegnanie z mięsem”, np. włoskiego „carnevale”, łacińskiego „carnem levāre” czy hiszpańskiego „carnestolendas”. Ma to oczywiście związek z tym, że w okresie wielkiego postu należało zachować powściągliwość od mięsa, wszelakich przysmaków, alkoholu czy uciech cielesnych. Za „pożegnaniem z mięsem” stoi też całkiem zwyczajny powód - w końcowym okresie karnawału trzeba było pozjadać wszystkie zapasy, żeby się po prostu nie popsuły. Inna etymologia słowa karnawał wskazuje na łacińskie „carrus navalis”, czyli wozu w kształcie okrętu uczestniczącego w pochodzie świątecznej ku czci bogini Izydy a później Dionizosa w starożytnym Rzymie.
To co najbardziej kojarzy się z karnawałem to oczywiście szalona zabawa i taniec. Nawiązuje to do tradycji kultywowanych przez naszych przodków, którzy wierzyli, że im wyższe skoki, tym większe plony na wiosnę. Popularnym zwyczajem był taniec wokół ogniska. Karnawał postrzegano jako rytuał przejścia z ciemności do światła, czyli z zimy do lata. Tradycyjnie święto było również czasem oddawania się żądzom seksualnym, które musiały być stłumione podczas okresu postu.
Dawniej w Ostatki w wielu regionach Polski po wsiach i miastach chodzili przebierańcy, których w zamian za życzenia i występy trzeba było poczęstować jedzeniem i piciem. Dziś w czasie karnawału ludzie po prostu bawią się na balach, w klubach i dyskotekach. Szczęśliwcy mogą wziąć udział w spektakularnych i słynnych karnawałach w Rio de Janeiro, Mardi Grass w Nowym Orleanie, londyńskim Notting Hill czy we Wenecji.
Ostatki i ostatnia sobota karnawału
Ostatnie, najbardziej huczne dni karnawału nazywane są
Ostatkami. Zaczyna się od
Tłustego Czwartku, kiedy bez oporu można objadać się pączkami. Potem ostatnia sobota karnawału, czyli dzień zabaw tanecznych, balów i spotkań ze znajomymi. To, kiedy wypada ostatnia sobota karnawału, zależy od daty Wielkanocy, stąd może to być najwcześniej 1 lutego, najpóźniej 6 marca. Praktycznie każdy obiekt rozrywkowy, hotel czy klub przygotowuje specjalne oferty na ten dzień. Ludzie chętnie bawią się również na domówkach, a nikomu nie przychodzi do głowy, by uciszać towarzystwo. To najlepszy czas, by zgubić trochę nadprogramowych kalorii z czwartku, w tym dniu nie ma co się oszczędzać. Następny taki weekend będzie miał miejsce dopiero po Wielkanocy.
Ostatni dzień, kiedy można się odprężyć przed nadejściem postu to wtorek, nazywany w Polsce „śledzikiem”, od jednej z najtańszych postnych potraw (w Wielkopolsce jest to tzw. „podkoziołek). Ten dzień również wypełniony jest zabawami, którym nierzadko towarzyszy alkohol i dobre jedzenie, z którego trzeba będzie zrezygnować w okresie wielkiego postu.