Do najbliższych obchodów Bożego Narodzenia w Holandii zostały 34 dni, czyli 1 miesiąc i 4 dni.
W 2024 roku obchody Bożego Narodzenia w Holandii przypadają na okres od 25 grudnia (środa) do 26 grudnia (czwartek).
Kerst, Kerstmis, Kerstfeest, czyli Święta Bożego Narodzenia w Holandii. Mieszkańcy tego kraju mają ciekawe zwyczaje gwiazdkowe, piszą choćby masowo kartki z życzeniami, przystrajają lampkami wszystko co się da, a po obiedzie bożonarodzeniowym obowiązkowo grają w gry planszowe. Oto jak wyglądają holenderskie święta.
Przygotowania do Bożego Narodzenia
- Ozdoby
Okres przygotowań do gwiazdki rozpoczyna się po Mikołajkach. Wtedy pojawiają się pierwsze choinki, które można kupić lub samodzielnie ściąć (za opłatą) w wyznaczonym do tego miejscu. Zwyczaj ubierania choinki przywędrował do Holandii z Niemczech w połowie XIX wieku. Gdy coraz bliżej gwiazdki, Holendrzy przystrajają także swoje domy i ogródki motywami świątecznymi – światełkami, łańcuchami, reniferami, gwiazdkami, mikołajami itp. Widać, że sprawia im to dużą przyjemność i naprawdę przykładają się do tego, by dom ładnie się prezentował. Świątecznym oświetleniem udekorowane są też budynki miejskie, drzewa czy mosty. Z fantastycznych iluminacji świetlnych słynie zwłaszcza wioska pod Amsterdamem – Den Ilp.
- Kartki świąteczne
Kolejną rzeczą, którą mieszkańcy tego małego kraju traktują bardzo poważnie, jest wysyłanie kartek świątecznych. Według statystyk, żaden naród w Europie nie wysyła ich więcej – na jednego mieszkańca przypada około 40 sztuk!. Życzenia skierowane są nie tylko do rodziny, ale i znajomych z pracy czy sąsiadów. Holenderska poczta ma więc co robić w okresie przedświątecznym, a same kartki nierzadko przygotowywane są własnoręcznie.
- Prezenty
Pracujący Holendrzy przed nadejściem świąt otrzymują prezenty od swoich pracodawców. I to nie byle jakie – w ładnych ozdobnych kartonach dostają zestawy najróżniejszych luksusowych przysmaków, np. wina, pasty, makarony, czekoladki itp. Ta wieloletnia tradycja nazywa się kerstpakket, a zawartość prezentu świątecznego zmienia się co roku. W wielu firmach organizowane są także imprezy świąteczne.
Jak natomiast wygląda kwestia prezentów rodzinnych? O ile w Polsce to ważny element gwiazdki, to w Holandii nie ma powszechnego zwyczaju obdarowywania się podarunkami. Bardziej odpowiednim terminem do tego są Mikołajki. Również postać św. Mikołaja, nazywanego w Niderlandach Kerstmanem nie jest tak istotna – ważniejszy jest Sinterklas, który przynosi gifty właśnie 6 grudnia.
- Jarmarki bożonarodzeniowe
W całym kraju w okresie świątecznym powstają jarmarki bożonarodzeniowe, na których można kupić prezenty, ozdoby, choinki, jak i napić się grzanego wina, ciepłej czekolady czy zakosztować lokalnych przysmaków. Do topowych miejsc tego typu z pewnością trzeba zaliczyć jarmark w Valkenburg, gdzie wioska św. Mikołaja i stragany znajdują się w jaskiniach Cauberg czy jarmark na wodzie w Leiden, który organizowany jest na kanałach historycznego centrum. Z kolei w Deventer miasto opanowane zostaje przez bohaterów powieści Karola Dickensa, nawet przez 1000 postaci! Wspaniałe targi odbywają się także w Amsterdamie, Rotterdamie i Hadze.
Boże Narodzenie w Holandii
- Jedzenie
Boże Narodzenie w Holandii podobnie jak w naszym kraju jest czasem spotkań rodzinnych, czyli wesołych rozmów przy udekorowanym w kolorach zieleni, bieli i czerwieni stole. Nie ma tutaj wigilijnych dań znanych z Polski, typowe potrawy obejmują natomiast pieczony lub duszony drób, mięso, takie jak kaczka, indyk, wołowina, dziczyzna, ryby (zwłaszcza łosoś i węgorz), krewetki, małże, warzywa, zupy. Typowym świątecznym przysmakiem jest natomiast słodki chleb kerststol z rodzynkami, migdałowym nadzieniem i cukrem pudrem. Ten wypiek ma kilkusetletnią tradycję, sięgającą czasów wypraw krzyżowych na Bliski Wschód. Krzyżowcy przywieźli bowiem wtedy do Europy, nieznane wówczas owoce, przyprawy i orzechy, z których powstaje kerststol. Na deser Holendrzy zajadają się też puddingami. Ciekawym zwyczajem jest wspólne pieczenie różnego rodzaju kawałków mięsa z warzywami czy też serem na elektrycznym grillu, nazywanym gourmetem. W kraju tulipanów cieszy się to popularnością przez cały rok, więc tym bardziej w święta nie może tego zabraknąć.
- Gry planszowe
Po obiedzie w wielu domach przychodzi czas na śpiewanie kolęd oraz granie w karty i planszówki, np. w Monopol, Tryktat, Chińczyka, Scrabble, Rummikub czy bardzo popularną w Niderlandach grę nazywaną Sjoelen. To połączenie kręgli i bilarda – rozgrywka toczy się na specjalnej drewnianej planszy, uczestnicy ślizgają po niej krążki, które muszą wpaść do jednego z czterech otworów.
- Palenie choinek
Holendrzy mają bardzo ciekawy sposób na pozbycie się choinek. Po świętach Bożego Narodzenia wiele osób wyrzucało drzewka przed domy, które zostały najczęściej spalone przez mieszkańców czy nudzącą się młodzież. W większych miastach (zwłaszcza w Hadze) grupy nastolatków rywalizowały nawet ze sobą, kto rozpali większy ogień. Ten nierzadko wymykał się spod kontroli i powodował pożary, stąd władze kraju postanowiły nieco unormować te praktyki. Tak więc obecnie wszystkie choinki przynoszone są w jedno miejsce, gdzie robi się z nich wspólne ognisko.
Kerstboomverbranding, bo tak nazywana jest ta akcja, cieszy się ogromną popularnością wśród Holendrów, zwłaszcza że przy okazji ogniska odbywa się także impreza.
- Życzenia od króla
W pierwszy dzień świąt (eerste kerstdag) w telewizji transmitowane jest przemówienie króla Willema-Alexandra do narodu. Monarcha wraz ze swoją rodziną życzy oczywiście wesołych, zdrowych i udanych świąt Bożego Narodzenia.