Do najbliższych obchodów Dnia Organisty zostało 20 dni.
W 2024 roku Dzień Organisty przypada na 22 listopada (piątek).
Organy to klawiszowy, dęty instrument o największej ilości barw, największych gabarytach i najbardziej skomplikowanej budowie. Wykorzystanie ich do zapewnienia oprawy muzycznej podczas nabożeństw wymaga więc talentu, kreatywności i ciężkiej pracy. 22 listopada przypada Dzień Organistów, to dobra okazja, by docenić ich umiejętności. Data nawiązuje do patronki tych muzyków, św. Cecylii.
Św. Cecylia – patronka organistów
Imię Cecylia pochodzi od łacińskiego przydomka „Caecilla”, oznaczającego kobietę z rodu Cecyliuszów. Ten z kolei wywodzi się od nazwy „Caeculo”, utworzonego z wyrazu „caecius” (ślepy).
Cecylia urodziła się na początku III wieku. Od najmłodszych lat wyróżniała się pobożnością, złożyła śluby czystości. Kiedy zmuszono ją do ślubu z poganinem Walerianem nie tylko wytrwała w swojej obietnicy, ale i przekonała go oraz jego brata Tyburcjusza do przyjęcia wiary chrześcijańskiej. To pokazuje jej charyzmę, bowiem bracia musieli zdawać sobie sprawę, że w ten sposób narażają się na śmierć. Tak też się stało – ścięto ich z powodu wiary, a Cecylię aresztowano. Dziewczyna odmówiła oddania czci bożkom, oprawcy zamknęli ją więc w łaźni i rozpalili w piecu jak największy ogień, by ją udusić. Nie udało im się, podobnie jak trzy ciosy w szyję nie ścięły jej głowy. Cecylia umarła dopiero po trzech dniach.
Według legendy Cecylia potrafiła grać na organach, stąd jest patronką organistów, chórzystów, muzyków, zespołów wokalno-muzycznych. Nie jest to jednak do końca potwierdzone, bowiem wówczas w Rzymie był to praktycznie nieznany instrument.
Organista – zawód z powołania
Organista nie jest typowym zawodem, jak np. murarz, kierowca czy informatyk. Dla większości osób jest to po prostu pasja - możliwość gry na wspaniałym instrumencie oraz uświetnienia nabożeństwa, nadania mu wyjątkowego charakteru. Dlatego też warto docenić ich profesję i poświęcenie. Dzień 22 listopada, czyli wspomnienia św. Cecylii, patronki organistów, jest do tego najlepszą okazją (w drugą niedzielę grudnia przypada inne święto, którego bohaterami są również organiści - Światowy Dzień Chóralny).
Organistą nazywamy muzyka grającego na organach. Bardzo często jest on jednocześnie akompaniatorem liturgicznym w Kościele katolickim lub akompaniatorem pieśni w kościołach protestanckich. Jednym z najwybitniejszych przedstawicieli tej profesji był Johann Sebastian Bach, w Polsce Stanisław Moniuszko. Na czym polega jego „praca”? Jego zadaniem jest zapewnienie oprawy muzycznej podczas uroczystości kościelnych. Są to więc zarówno tradycyjne msze święte, jak i specjalne wydarzenia, m. in. chrzciny, śluby, komunie czy pogrzeby. Organista musi być więc osobą wszechstronną i dyspozycyjną, bowiem nabożeństwa odbywają się o różnych porach dnia. Wykonuje on wstępy do pieśni liturgicznych, prowadzi uczestników mszy poprzez grę na organach. W naszym kraju akompaniuje też odpowiedziom mszalnym ludu na wezwania kapłana oraz śpiewa psalm responsoryjny.
Jak zostać organistą?
Do wykonywania zawodu organisty przygotowują diecezjalne szkoły organistowskie oraz szkoły muzyczne, gdzie można studiować kierunek organy lub muzyka kościelna. Nie trzeba mieć wykształcenia wyższego, jednak w przypadku ubiegania się o pracę w większych parafiach, może być bez tego trudno. Warto też zdawać sobie sprawę, że nie każdy ma predyspozycje, by zostać organistą. Gry na organach lub keyboardzie można się nauczyć, ale organista powinien też czysto śpiewać i przede wszystkim nie mieć oporów przed wystąpieniami publicznymi. Osobny przypadek stanowi kwestia wiary – trudno spodziewać się, by osoba niewierząca dostała posadę organisty.