Katarzynki 2024

Do Katarzynek zostały 213 dni, czyli 6 miesięcy i 29 dni.

W 2024 roku Katarzynki przypadają na 24 listopada (niedziela).

Andrzejki od wielu lat są w Polsce hucznie obchodzonym wydarzeniem. Jego najważniejszym elementem są wróżby, szczególnie panie w ten sposób chcą poznać przyszłego męża. Panowie jednak też mają swoje święto związane z poznawaniem przyszłości – to katarzynki, które przypadają w nocy z 24/25 listopada, we wigilię św. Katarzyny Aleksandryjskiej. Dziś mało kto pamięta o tym zwyczaju, dlatego warto przywrócić mu dawną sławę.

Św. Katarzyna – kobieta idealna?

Najpierw kilka słów o patronce tego wydarzenia. Św. Katarzyna była kobiecym ideałem – piękna, mądra, dobra i odważna. Nie bała się krytykować nawet cesarza Maksencjusza za prześladowanie chrześcijan, odrzuciła też jego propozycję małżeństwa. Jej wybrankiem był Jezus, od momentu kiedy we śnie włożył jej na palec złoty zaręczynowy pierścień. Władca nie mogąc pogodzić się z jej postępowaniem, a także nawróceniem przez nią cesarzowej, wydał na nią wyrok śmierci. Wcześniej Katarzyna okazała się mądrzejsza od pięćdziesięciu mędrców niechrześcijańskich, którzy dyskutowali z nią na temat wyroku. Dziewczyna zginęła w wieku zaledwie 18 lat. Jest patronką m. in. kawalerów, przewoźników, polskich kolejarzy, studentów, zakonu katarzynek, Nowego Targu, Bytowa, Dzierzgonia, Działdowa, Cypru.

Katarzynki dawniej

Kawalerowie już w średniowieczu obchodzili swoje święto, w dniu wspomnienia św. Katarzyny w Kościele katolickim. Dodatkowo okres jesienny, kiedy występują długie wieczory, dla naszych przodków wydawał się najlepszy do kontaktu z zaświatami oraz do kojarzenia ludzi w pary. Zgodnie z powiedzeniem „Kto się zaleca w adwenta będzie miał żonę na święta".

Podczas katarzynek chłopcy wzywali imię św. Katarzyny, recytowali dla niej wiersze i rozmaitymi wróżbami próbowali dowiedzieć się, jaką kobietę poślubią. Popularnym sposobem było wkładanie na noc pod poduszkę różnych dziewczęcych przedmiotów, ubrań, karteczek z imionami oraz ptasich piór. Miało to zapewnić proroczy sen o przyszłej żonie (przysłowie mówi „W noc świętej Katarzyny pod poduszką są dziewczyny"). Na przykład pojawienie się w nim białej kury zwiastowało ożenek z młodą, uroczą dziewczyną, czarna kura symbolizowała wdowę. Paw to wróżba poznania dumnej kobiety, sowa mądrej, choć niekoniecznie ślicznej, natomiast gołąb przeciwnie – ładnej, ale niezbyt inteligentnej. Najgorzej było kiedy przyśnił się siwy koń, oznaczało to bowiem starokawalerstwo. Wróżono także z kubków, które polegało na losowaniu ukrytych pod nimi przedmiotów. Obrączka to oczywiście szybki ożenek, monety reprezentowały bogactwo, zboże dobrą pracę, nie najlepszą przepowiednią był natomiast pusty kubek.

Oprócz powyższych zwyczajów i wielu innych wróżb, ważny element katarzynek stanowiła po prostu dobra zabawa. W końcu była to jedna z ostatnich okazji do śpiewów, tańców i biesiadowania.


Katarzynki współcześnie

Tradycja katarzynek zanikła w połowie XIX wieku, dziś mało kto o niej pamięta, a już na pewno nie może się równać popularnością z Andrzejkami. Obchodzone jest jednak w tych gminach, których św. Katarzyna jest patronką. Przykładowo w Działdowie odbywa się koncert oraz wręczenie statuetek (tzw. Katarzynki), osobom które zasłużyły się lokalnej społeczności i miastu. Obchody patronki kawalerów to cykliczne wydarzenie również w Dzierzgoniu. Natomiast w Poznaniu corocznie odbywa się impreza w zajezdni tramwajowej, gdyż św. Katarzyna jest patronką tramwajarzy. Na uczestników czekają takie atrakcje jak zwiedzanie zajezdni, wystawa taboru czy możliwość poprowadzenia tramwaju pod okiem instruktora nauki jazdy. Podobna impreza odbywa się w siedzibie Tramwajów Sląskich, w Chorzowie.

Katarzynki to tradycja, która ma swój urok i stanowi część polskiej historii. Warto więc sobie o niej przypomnieć i promować wśród znajomych, rodziny. Jako, że poszukiwanie żony dotyczy najczęściej ludzi młodych, to oni mogą właśnie przywrócić katarzynkom dawny blask. Od czego jest Internet? Można zorganizować wróżby wśród swojej paczki znajomych, porobić zdjęcia, filmiki a potem wrzucić to do sieci. Najtrudniejszy pierwszy krok...