Do najbliższych obchodów Dnia Sztucznego Futra zostało 77 dni, czyli 2 miesiące i 16 dni.
W 2024 roku Dzień Sztucznego Futra przypada na 6 grudnia (piątek).
1 piątek grudnia to święto, które dosłownie chroni skórę zwierzętom. Dzień Sztucznego Futra powstał w celu powstrzymania mody na naturalne futra, które prowadzą do śmierci milionów zwierząt futerkowych.
Sztuczne futro jest znane od prawie 100 lat
Sztuczne futra zadebiutowały w 1929 roku i początkowo były robione z … wełny alpaki. Z czasem, wraz z powstaniem sztucznych tkanin, produkcja takich futer stała się bardziej powszechna. Sztuczne futra na początku noszono nie przez troskę o zwierzęta, a jako sposób na zadanie szyku wśród ludzi, których nie było stać na oryginał. Vogue tamtych czasów twierdził, że „futro, jakie nosisz, pokaże jaką kobietą jesteś i jakie będziesz miała życie”.
Chociaż sztuczne futra nie chronią tak przed zimnem i nie pozwalają skórze oddychać, to o wiele łatwiej się je przechowuje i pozwalają na wszystkie możliwe opcje kolorów. Pewnego czasu hitem było futerko w kolorze fuksji w czarne kropki.
Organizacją, która najbardziej się przyczyniła do ochrony zwierząt futerkowych, jest PETA, która w 1990 roku rozpoczęła akcję „I’d Rather Go Naked Than Wear Fur” (Wolałabym być naga, niż nosić futro). Do nagich sesji zaproszono m.in. Joannę Krupę, Pamelę Anderson, Pink, Evę Mendes i Sarah Jessicę Parker. Po 3 dekadach PETA zakończyła kampanię w 2020 roku. Udało im się zmienić świat mody – prawie każdy dom mody zrezygnował z produkcji futer, w Wielkiej Brytanii jego produkcja jest zakazana, w Kalifornii nie wolno go sprzedawać. Futer wyrzekła się nawet Elżbieta II. Teraz organizacja ochrony zwierząt zajęła się producentami skór.
Wróć stylem do lat 70-tych
To właśnie wtedy sztuczne futra były najbardziej modne. Kolorowe futerko będzie wyróżniać Cię z tłumu, a dodatkowo w tym sezonie wróciło do łask.