W Polsce zwyczaj wręczania prezentów pojawił się w tekstach z XVIII wieku. Dzieci otrzymywały od dorosłych owoce, słodycze oraz dewocjonalia. Obecnie w nocy z 5 na 6 grudnia podkłada się dzieciom prezenty pod poduszkę, do buta lub umieszcza się upominki w dużej skarpecie. Ten zwyczaj został spopularyzowany w główniej mierze dzięki kulturze amerykańskiej. Tradycja podrzucania prezentów powszechna jest na przykład w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii czy Szwecji. W Czechach zwyczaj wręczania upominków pochodzi od czasów średniowiecza, kiedy to zamaskowani uczestnicy procesji w wigilię święta św. Mikołaja (5 grudnia) obchodzili wszystkie domy w mieście roznosząc prezenty.
Obecna wersja św. Mikołaja została spopularyzowana przez holenderskich Protestantów Nowego Amsterdamu. Według tego zwyczaju grzeczne dzieci otrzymywały nagrodę od mitycznego magika, zaś za nieposłuszeństwo dzieci spotykała kara. Wizerunek św. Mikołaja jako starszego pana ubranego w czerwony płaszcz wywodzi się z mitologii germańskiej. Najprawdopodobniej pierwowzorem był bóg Thor symbolizujący potęgę siły i wędrujący powozem ciągniętym przez kozły.
Współczesne Mikołajki w dużej mierze zostały skomercjalizowane przez ogromne koncerny. Wizerunek św. Mikołaja doskonale wpływa na sprzedaż produktów, ale idea tradycji wciąż jest żywa. To dzień, który przypomina o okazywaniu bliźnim miłości i bezinteresowności.
Zgoda na wykorzystanie Twoich danych osobowych w celach
Spersonalizowane reklamy i treści, pomiar reklam i treści, opinie odbiorców, rozwój produktu
Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
Twoje dane osobowe będą przetwarzane, a informacje z Twojego urządzenia (pliki cookie, unikalne identyfikatory itp.) mogą być wyświetlane i zapisywane przez zewnętrznych dostawców lub im udostępniane. Mogą też być wykorzystywane przez tę witrynę. Niektórzy dostawcy mogą przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie uzasadnionego interesu. Możesz się na to nie zgodzić, zmieniając opcje poniżej. Link umożliwiający wycofanie zgody znajdziesz u dołu tej strony