Obecna nazwa Prima Aprilis dosłownie oznacza pierwszy kwietnia, ale we Francji nawiązuje do zwyczaju przypinania do pleców kartki z rybą, w chwili kiedy ktoś zostanie nabrany. Zwyczaj pochodzi od żartu, kiedy kazano iść osobom nieświadomym po świeżą rybę w czasie, gdy połowy były zakazane ze względu na okres tarła ryb. Kiedyś, w niektórych krajach europejskich panowała wiara, że 1 kwietnia jest dniem, w którym duchy mszczą się na żywych. W wyniku chrystianizacji, święto zaczęto jednak wiązać z dniem urodzin Judasza Iskariota, dlatego 1 kwietnia kojarzono z kłamstwem oraz obłudą.
Do Polski zwyczaj dotarł z Europy Zachodniej w XVI wieku. Od tego czasu coraz chętniej w tym dniu żartowano lub opowiadano zmyślone historie. 1 kwietnia często media przekazują żartobliwe wiadomości. Na przykład w 1957 roku telewizja BBC wyemitowała program dotyczący drzewa, na którym „rosło” spaghetti. Co ciekawe, niektórzy widzowie potraktowali wiadomość jako prawdziwą. Także polskie media corocznie publikują żartobliwe informacje. Przy okazji święta podano na przykład do wiadomości, że warszawska Praga będzie dążyła do odłączenia się od stolicy, a wrocławska straż miejska zaczyna stawiać fotoradary na ścieżkach rowerowych. Również katolicki serwis internetowy opublikował informację o powstaniu pierwszego koedukacyjnego nowicjatu, złożonego z Towarzystwa Jezusowego oraz Sióstr Służebniczek NMP.
Zgoda na wykorzystanie Twoich danych osobowych w celach
Spersonalizowane reklamy i treści, pomiar reklam i treści, opinie odbiorców, rozwój produktu
Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
Twoje dane osobowe będą przetwarzane, a informacje z Twojego urządzenia (pliki cookie, unikalne identyfikatory itp.) mogą być wyświetlane i zapisywane przez zewnętrznych dostawców lub im udostępniane. Mogą też być wykorzystywane przez tę witrynę. Niektórzy dostawcy mogą przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie uzasadnionego interesu. Możesz się na to nie zgodzić, zmieniając opcje poniżej. Link umożliwiający wycofanie zgody znajdziesz u dołu tej strony